******
Scenariusz tego dnia był jednak inny.. a miało być tak wesoło, radośnie..a było inaczej..
-no cóż koleżanka się rozchorowała..
-zadzwoniła do mnie ,że tym razem z planowanej
balangi będą nici ...?
-jest chora i musi sobie potańczyć na białej sali
-mina mi trochę posmutniała..
-ale choroba nie wybiera,tylko do łóżka nas powala..
-sama prawie miesiąc chorowałam,
-dobrze rozumiałam koleżankę..
Ja tego dnia miałabym dwie imprezy własną i wirującą po parkiecie..
No więc pozostała własna urodzinowa impreza a działo się działo, bo w chacie było nas 4 & 4
osoby .. Tradycyjnie 100lat mi odśpiewano, a ja napracowałam się nad zdmuchnięciem świeczek..
a było i dla ducha, i dla…
Dziś Twojego święta pora,
Już od rana wielki ruch,
Stań przed lustrem,
wciągnij brzuch!
Jeśli nie chcesz się stresować,
Musisz ostro zabalować!
Wszystkim Aniom, Anulki.. posyłam gorące życzenia
i tradycyjnie 100 lat !!!
Jestem już po spotkaniu z wnukami... życzenia odebrałam, czekoladki i piękny bukiecik kwiatów też....Popołudnie upłynęło bardzo przyjemnie...Postawione ciasto zostało zjedzone...b o kupiłam takie jak wnuki lubią..nie przepadają za sernikiem.. tylko wolą ciasto z galaretką...:*
Warto sobie pomarzyć ... od nowego roku, przecież one nic nie kosztują... a mogą się spełnić ..
czasami warto i poleniuchować trochę, powspominać zeszłoroczny śnieg, którego odpukać nie ma tej wiosennej zimy..
Ale powiedzenie nam się ciągle przypomina ,że w LUTYM PODKUJ BUTY... BO JAK DOSYPIE I DOMROZI ..TO BĘDZIEMY W DOMU SIEDZIEĆ..
*****