Egzamin z botaniki u wyjątkowego złośliwego profesora.
Do południa dzień był piękny słoneczny, trochę wiaterek szumiał..ale było przyjemnie pospacerować nad naszymi jeziorami.
Gdy z drzew spadają liście i kasztany, a w lasach na potęgę rosną grzyby to nikt z nas nie ma wątpliwości,że właśnie nadeszła jesień i oficjalnie przywitała nas dzisiaj...(23 września). zaczęło robić się szaro , buro,zimno a w dodatku deszczowo..to powodów do radości robi się u nas coraz mniej.
Będziemy wszyscy wracali wspomnieniami do minionego lata.
Jesienna chandra więc pojawia się bez powodu.Nie ma rady... trzeba ją zaakceptować.
Nasze życie przebiega w cyklach uwarunkowanych i tym co dzieje się w przyrodzie.
Obniżenie naszego nastroju daje nam sygnał..żeby zwolnic, odpocząć i zaczynać przygotować się do zimy. Człowiek też gromadzi zapasy ,różnego rodzaju...robi wszelkiego rodzaju kompoty,suszy…
1 kwietnia wszystko może się zdarzyć…
Po zimie już tylko blizna
godzin jasnych przybyło
myśl
zakwitła krokusem
stół nakryty optymizmem
jak zielonym obrusem
po
zimie już tylko blizna
mniej godzin na smutek
swój śpiewnik odnalazł
ptak
w sercu miejsce na miłość
pełni szczęścia trochę brak
ale po
zimie już tylko blizna
Od lat jestem mieszkanką Portalu Społecznościowego Zamba.. a najbardziej lubiłam jej konkursy czy to zimowe czy letnie..